Krzysztof, lat 31, grupa krwi "0", Warszawa

Mężczyzna spędzający poza domem co najmniej 12 godzin dziennie. Jego tzw. posiłki (bardziej stosowna nazwa to "wypełniacze żołądka") od co najmniej kilku lat pozostawiały wiele do życzenia. Kiedy jednak został odpowiedzialnym szefem ważnego wyddziału, w jego diecie dominowała kawa ze śmietanką i pączki z firmowego barku. Ponieważ cały czas towarzyszył mu spory stres, nie trzeba było zbyt długo czekać na to, aż organizm powie: DOŚĆ !!!
Najpierw pojawiło się uporczywe palenie w przełyku. Ponieważ niemal każdy kolega miał na podorędziu tabletki na zgagę, on też się w nie zaopatrzył, bo łatwiej je zażyć aniżeli płynne tzw. mleczko, z którego korzystał przede wszystkim w domu.

Kiedy do pieczenia dołączył trudny do wytrzymania ból w okolicy żołądka, na który nie pomagały nawet bardzo silne środki przeciwbólowe, zdecydował się na zaproponowaną przez lekarza gastroskopię. Diagnoza: WRZODY ŻOŁĄDKA. Stopień owrzodzenia był tak zaawansowany, że operacja wydawała się nieunikniona. Miał zastanowić się nad terminem zabiegu. Dla młodego człowieka, przyzwyczajonego do ciągłej dyspozycyjności było to jedno z najgorszych rozwiązań.

Odwożąc do domu koleżankę, wyżalił się jej mamie jak bardzo jest chory. W efekcie rozmowy otrzymał do wypróbowania pół opakowania Green Care.

Po kilku dniach przestał myśleć o terminie planowanego usunięcia dokuczliwych wrzodów ponieważ poczuł się dużo lepiej. Kiedy tylko dowiedział się o zabójczym działaniu wielu produktów spożywczych na jego organizm, postanowił bardziej zadbać o siebie. Na początek zrezygnował z pączków i nabiału do kawy. Z dnia na dzień jego samopoczucie poprawiało się. Teraz, do zakupionego już w całości opakowania dołączyły jeszcze preparaty: (antystresowy) Stress Management B - Complex oraz (zamiast kawy) Energy & Memory, a także preparat dla swojej grupy krwi czyli Vital "0".

Kontrolna gastroskopia wykazała: BRAK WRZODÓW.

spis przypadków
poprzednia                                                                                                               następna
| 001 | 002 | 003 | 004 | 005 | 006 | 007 | 008 | 009 | 010 | 011 |
| 012 | 013 | 014 | 015 | 016 | 017 | 018 | 019 | 020 | 021 | 022 |
| 023 | 024 | 025 | 026 | 027 | 028 | 029 | 030 | 031 | 032 | 033 |
| 034 | 035 | 036 | 037 | 038 | 039 | 040 | 041 | 042 | 043 | 044 |
| 045 | 046 | 047 | 048 | 049 | 050 | 051 | 052 | 053 | 054 | 055 |
| 056 | 057 | 058 | 059 | 060 | 061 | 062 | 063 | 064 | 065 | 066 |
| 067 | 068 | 069 | 070 | 071 | 072 | 073 | 074 | 075 | 076 | 077 |
| 078 | 079 | 080 | 081 | 082 | 083 | 084 | 085 | 086 | 087 | 088 |
| 089 | 090 | 091 | 092 |